Kolejny mecz do zapomnienia
FC Barcelona pokonała na własnym stadionie Rayo Vallecano 3-1 i umocniła się na pozycji lidera ligi hiszpańskiej. Bramki w tym meczu zdobyli Raul de Tomas, Gerard Pique, Lionel Messi i Luis Suarez.
Spotkanie od początku toczyło się w bardzo powolnym tempie, żadna ze stron go nie forsowała, toteż nie oglądaliśmy wielu podbramkowych okazji. Pierwszą z nich, po ładnej kombinacyjnej akcji, zmarnował Coutinho, który zamiast strzelić, podał piłkę bramkarzowi. Zemściło się to chwilę później, kontratak samodzielnie poprowadził i wykorzystał Raul de Tomas. Wychowanek Realu Madryt zszedł z piłką do środka i strzałem zza szesnastki pokonał Ter Stegena. Barcelonie udało się na tego gola odpowiedzieć jeszcze przed przerwą. Z rzutu wolnego dośrodkował Messi, a Gerard Pique dopełnił formalności.
Jeszcze przed przerwą rozgrzewał się do gry Dembele, toteż można było przeczuwać, że po zmianie stron pojawi się on na boisku. Tak też się stało, Francuz zastąpił Arthura. Dobra współpraca Dembele z Semedo zaowocowała rzutem karnym dla FC Barcelony. Do jedenastki podszedł Messi i ze spokojem dał prowadzenie gospodarzom. Po tym golu tempo gry spadło jeszcze bardziej i gdy już pojawiały się jakieś sytuacje, to fatalna decyzyjność piłkarzy Valverde dawała się we znaki. W osiemdziesiątej minucie w końcu boisko opuścił Coutinho, jego miejsce zajął Rakitić, który już dwie minuty później po świetnym kontrataku zaliczy asystę przy bramce Suareza.
FC Barcelona zrealizowała podstawowy plan, jakim było odniesienie zwycięstwa w tym meczu. Więcej pozytywów na próżno dzisiaj szukać. Jedno jest pewne, jeśli w takiej formie zawodnicy Valverde przystąpią do meczu z Lyonem w środę, to sensacje z udziałem Manchesteru United i Ajaxu mogą nie być jedynymi w 1/8 Ligi Mistrzów.
FC Barcelona - Rayo Vallecano 3:1
24' - 0:1 - R. de Tomas
38' - 1:1 - G. Pique
51' - 2:1 - L. Messi
82' - 3:1 - L. Suarez