Prezes FC Barcelony, Josep Maria Bartomeu, udzielił wywiadu ESPN, podczas którego przeanalizował kilka aktualnych zagadnień, w tym między innymi te dotyczące najbliższego rywala w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, Manchesteru United i jednej z jej gwiazd, Paula Pogby.
Prezes przyznał, że "latem 2015 roku Paul Pogba grał w Turynie i poinformowaliśmy Juventus, że jeśli kiedykolwiek zdecydują się na sprzedaż pomocnika, my jesteśmy pierwsi w kolejce". Prezydent dodał jednak: "Kiedy zdecydowali się na jego sprzedaż i powiedzieli nam, ile za niego żądają, uznaliśmy, że nie możemy zapłacić takiej kwoty. Poszedł za to do United i bardzo je wzmocnił, ponieważ jest teraz jedną z największych gwiazd w świecie futbolu".
Odnosząc się do angielskiej drużyny, z którą Barcelona spotka się w tę środę, Bartomeu powiedział, że "muszę przyznać, że Manchester United w ostatnich latach stworzył bardzo dobrą ekipę, ma świetnych graczy, którzy jeszcze się uczą i będą wielcy. Jestem pewien, że w przyszłym sezonie będą kandydatami do zwycięstwa w Premier League, a w tym roku awansują do TOP4."
Prezes wyjaśnił, że "Nie graliśmy na Old Trafford od 2008 roku, więc powrót na ten stadion to wielki zaszczyt. Szanujemy United jako jeden z największych klubów w Europie."
Bartomeu pokusił się również o porównanie systemów zarządzania obu klubów i wyznał, że "gdy dołączyłem do Barcy z Laportą w 2003 r. przychody były bardzo niskie. Jednym z modeli, na którym się wzorowaliśmy, był właśnie Manchester United: to jak potrafili skomercjalizować swoją markę, podpisać umowy o sponsoringu z różnymi firmami...".