Kilka dni po rozegraniu swojego piątego mundialu, w lipcu 2018 roku, Rafa Márquez w liście udostępnionym w mediach społecznościowych ogłosił zakończenie kariery. Miał wtedy 39 lat, a na koncie wiele tytułów. Teraz były piłkarz, który bronił barw Dumy Katalonii w latach 2003-2010, myśli o przeniesieniu się na ławkę trenerską. Marzy o Europie i oczywiście o Barcelonie.
W wywiadzie dla Fox Sports Rafa mówił o chęci zostania trenerem. "Nie odrzucam tej możliwości; jeśli powrócę, to prosto do Europy, mam tam otwarte drzwi i bardzo dobre relacje, tam też jest najlepszy futbol na świecie. Jeśli w którymś momencie pojawi się możliwość pracy, chętnie z niej skorzystam" wyjaśnił.
Były obrońca wolałby pełnić rolę trenera lub dyrektora sportowego niż dyrektora klubu, bo taką funkcję sprawował już w Atlasie. "Widzę siebie jako trenera, marzeniem byłoby kierowanie Barceloną" przyznał w rozmowie z Telemundo Deportes zawodnik, który w 2009 roku przyczynił się do zdobycia przez Barcelonę sekstetu.