Były napastnik FC Barcelony, Hristo Stoiczkow, uważa, że Quique Setien oraz sztab trenerski nie znajdują się na poziomie, który pozwoliłby pracować na Camp Nou. Bułgar zawsze mówi to, co myśli i wyraził także swoją opinię o zwolnieniu Ernesto Valverde.
„Zwalniasz Valverde, kiedy zespół jest pierwszy w tabeli ligowej, a nie zwalniasz go po porażce z Romą 3-0, czy 4-0 w Liverpoolu, a nawet po przegranym finale Pucharu Króla z Valencią”.
„Wiesz, co jest jeszcze bardziej martwiące? Miliard euro wydany na transfery, a nic to nie dało. Spójrz, to jest miliard euro, a nie dwa centy”.
„Wyrzucasz Ernesto Valverde, a ściągasz miernego trenera z miernym asystentem”.