Quique Setién, były trener FC Barcelony, udzielił pierwszego wywiadu po opuszczeniu Dumy Katalonii. Kantabryjczyk przeanalizował swój pobyt na ławce trenerskiej Barçy w rozmowie z Vicente del Bosque dla El País.
Różnice między szatnią Barcelony a innymi szatniami: Doświadczenie w Barcelonie było niesamowite. Miałem możliwość przeżycia czegoś wyjątkowego. Powiedziałem zawodnikom, że nigdy nie trenowałem takiej szatni, w której byli najlepsi zawodnicy na świecie.
Podziw dla Messiego: Myślę, że Messi jest najlepszym zawodnikiem wszechczasów. Było wielu wielkich zawodników, którzy byli wspaniali, ale nikt nie miał takiej ciągłości, jak ten chłopak w ciągu ostatnich lat.
Traktowania Messiego: Ciężko jest nim zarządzać. Kim jestem, żeby go zmieniać. Skoro przez lata akceptowali go takim, jaki jest, i nie zmienili go… Jest też inna strona, nie piłkarska, ciężej jest nad nią panować. To naturalne dla wielu sportowców. Widzisz rzeczy, których się nie spodziewasz.
Zdanie, które Tata Martino powiedział do Messiego: „Wiem, że jeśli zadzwonisz do prezydenta, możesz mnie wyrzucić w każdej chwili, ale nie musisz mi tego pokazywać każdego dnia”: Tak, słyszałem to zdanie, inne również. Nie trzeba mi mówić, co powiedział Martino czy ktoś inny. Przeżyłem to. Mam wystarczające doświadczenie, aby dokładnie ocenić jaki jest ten chłopak i inni.
Osobowość Messiego: Jest bardzo wycofany, ale sprawia, że widzisz rzeczy, które chce. Nie mówi dużo. Po tym, jak odszedłem, jasne jest dla mnie, że w niektórych momentach powinienem był podjąć inne decyzje, ale ponad tobą coś jest: klub. Jest ponad prezydentem, zawodnikiem, trenerem. To klub i kibice.
Rola Messiego w Barcelonie: Miliony osób myśli, że Messi, czy jakikolwiek inny zawodnik, jest ważniejszy od klubu i trenera. Ten zawodnik, tak jaki inni wokół niego, przez 14 lat zdobywał puchary, zdobył wszystko.
Drużyna: To trudne, kiedy ktoś przyzwyczaił się do wygrywania. Naprawdę, tak bestialskie wymagania, które dzisiaj są w futbolu, wpłynęły na niego i na wielu innych, którzy muszą stale wygrywać. Ale aby wygrać, nie możesz wykorzystać wszystkiego. To prawda, że niektórymi zawodnikami ciężko jest zarządzać. Wśród nich jest Messi, to prawda.
Źle rozumiana służalczość wobec Messiego: W niektórych sytuacjach nie musi tak być. Nie zawsze musisz tak robić. Musisz podejmować własne decyzje i zmierzyć się z odpowiedzialnością.
Eder Sarabia: Pierwszego dnia wyjaśniłem piłkarzom, jaki jest Eder. Powiedziałem im, że pierwszym, który musi go wysłuchać, jestem ja. To chłopak, który ma czystą energię, który intensywnie żyje futbolem, ale jest, jaki jest. Nie zmienimy go już teraz. W dniu, w którym kamery nagrały, co mówi, powiedziałem mu, że nie może zostawić po sobie takiego wrażenia. Następnego dnia porozmawiałem z kapitanami i przeprosiłem ich.
Czy był sobą w Barcelonie?: Nie, nie byłem sobą. Nie mogłem, nie potrafiłem, taka jest prawda. Kiedy podpisujesz umowę z tak wielkim klubem jak Barça, wiesz już, że nie będzie łatwo, mimo że masz najlepszych zawodników na świecie. Mogłem podjąć drastyczne decyzje, ale nie naprawiłbym niczego w tak krótkim czasie. Istnieją sytuacje, które w innym kontekście i w innych okolicznościach, byłyby inne.
2-8 z Bayernem: Jesteś ogromnie zraniony, przechodzisz do historii Barçy z tą porażką. Przyznaję, że część winy jest moja. Po wyrzuceniu mnie dowiedziałem się, że decyzja była już podjęta przed 2-8.