Pedri González przyzwyczaił nas do świetnych występów w ofensywie, ale we wczorajszym meczu z Athletikiem skupił się na powstrzymywaniu ataków Basków.
Według statystyk Opty Pedri odzyskał 12 piłek i tym samym wyrównał rekord sprzed 13 sezonów, kiedy to aktualny gracz Sevilli Sergio Escudero w jednym meczu zanotował tyle samo odbiorów będąc w tym samym wieku co Kanaryjczyk. Pomocnik cztery piłki odebrał w ataku, pięć na środku boiska, a trzy blisko pola karnego ter Stegena.
Zawodnik z Tegueste zaliczył 34 dobre podania, natomiast 16 było niecelnych. Na koncie ma też trzy udane wejścia, dwa dalekie podania i jedno dośrodkowanie. Liczby pokazują, że tym razem zadaniem Pedriego było neutralizowanie akcji Athleticu. Tym samym pokazał on, że może zajmować się też innymi rzeczami, a nie tylko tworzeniem sytuacji bramkowych.
Mimo że Pedri bardziej skupiał się na defensywie, nie tracił z pola widzenia Messiego, do którego zaadresował najwięcej piłek, dziewięć. Leo również najczęściej podawał do Kanaryjczyka, posłał do niego osiem futbolówek.