Służby Mossos d’Esquadra weszły dziś do biur FC Barcelony z powodu dochodzenia związanego z Barcagate. La Vanguardia i Cadena Ser donoszą, że Josep Maria Bartomeu, Oscar Grau, Roman Gomez Ponti i Jaume Masferrer mieli zostać aresztowani. Nie ma nadal oficjalnego potwierdzenia.
Mundo Deportivo donosi, że oprócz aresztowań, policja miała odizolować kilku działaczy klubu podczas zbierania niezbędnych informacji.
Agenci, którzy pracują w obszarze przestępstw gospodarczych, rozpoczęli działania wczesnym rankiem i zażądali niezbędnych dokumentów oraz je zabezpieczyli.
Bartomeu zawsze zaprzeczał, że działania związane z aferą Barcagate miały zdyskredytować ludzi związanych z klubem.
Aktualizacja (12:13): Sport podał informacje, że Josep Maria Bartomeu został aresztowany przez policję w swoim domu.
Aktualizacja (14:45): Mossos d'Esquadra wciąż przebywają na Camp Nou i przesłuchują część pracowników klubu.
Aktualizacja (15:00): Barcelona wydała oficjalne oświadczenie:
W związku z porannym wejściem i przeszukaniem przez Mossos biur Camp Nou na wniosek Sądu nr 13 w Barcelonie, który zajmuje się przypadkiem zatrudnienia firm do monitorowania mediów społecznościowych, FC Barcelona zaoferowała pełną współpracę z władzami sądowymi i policyjnymi, aby wyjaśnić sprawę śledztwa.
Informacje i dokumentacja zażądane przez policję są związane tylko i wyłącznie z przedmiotem sprawy.
FC Barcelona wyraża maksymalny szacunek wobec prowadzonego postępowania i wobec zasady domniemania niewinności osób dotkniętych tymi działaniami.
Aktualizacja (21:47): Mossos d'Esquadra wydali komunikat, w którym informują, że zatrzymali cztery osoby i przeszukali pięć miejsc. Ponadto poinformowali, że klub przez cały czas trwania śledztwa współpracuje z nimi.
Aktualizacja (21:50): Josep Maria Bartomeu, Jaume Masferrer i Román Gómez Ponti skorzystali z prawa do nieskładania zeznań. Masferrer i Bartomeu spędzą noc na komisariacie, a jutrą będą składali zeznania przed sędzią. Gómez i Grau zostali wypuszczeni do domu.