Jak podano wczoraj w programie El Larguero w Cadena SER, Mateu Lahoz jest faworytem do poprowadzenia sobotniego Klasyku na Alfredo di Stéfano.
Dla arbitra, który w środę będzie sędziował mecz Bayernu Monachium z PSG w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, byłoby to szóste el Clásico. Bilans jest korzystny dla Realu Madryt, który wygrał trzy starcia, jedno zakończyło się zwycięstwem Barcelony, a jedno remisem.
Mateu Lahoz swoje pierwsze starcie Realu z Barçą poprowadził w 2012 roku. W Superpucharze Hiszpanii madrytczycy wygrali 2-1, a José Mourinho przyznał, że Mateu jest jego ulubionym sędzią i cieszył się, że to on poprowadził mecz, ponieważ pozwalał zawodnikom grać i nie przerywał co chwilę spotkania.
Drugi raz miał miejsce w finale Pucharu Króla w 2014 roku rozegranym na Mestalla. Real wygrał dzięki bramkom Di Maríi i Bale’a, natomiast Barcelona odpowiedziała trafieniem Bartry. Trzeci mecz odbył się w La Lidze w sezonie 2014/2015. Duma Katalonii wygrała na Camp Nou 2-1 po trafieniach Mathieu i Luisa Suáreza, dla Realu strzelił Cristiano Ronaldo.
Kolejne spotkanie to pierwszy mecz w półfinale Pucharu Króla w rozgrywkach 2018/2019, który zakończył się remisem 1-1 po bramkach Vázqueza i Malcoma.
Ostatnie starcie miało miejsce w zeszłym sezonie tuż przed zawieszeniem rozgrywek z powodu pandemii koronawirusa. Real wygrał wtedy 2-0 po golach Viniciusa i Mariano.