Niepokój w FC Barcelonie. Jak podaje Sport, od kilku tygodni Ousmane Dembélé cierpi z powodu pubalgii, przez którą zakończył kilka meczów z bólem. Francuz przechodzi leczenie zachowawcze, ale problem nie znika.
Od przybycia do Barcelony Dembélé był bardzo podatny na kontuzje. W ostatnich miesiącach jednak nie doznał żadnego urazu i mógł złapać rytm meczowy. Niestety, od kilku tygodni napastnik Dumy Katalonii odczuwa ból w okolicach spojenia łonowego. Ponadto przerwa reprezentacyjna nasiliła problem.
Służby medyczne Barçy razem ze specjalistami od przygotowania fizycznego przygotowały specjalny plan, aby wdrożyć leczenie zachowawcze. Poza Ciutat Esportiva Joan Gamper Dembélé ćwiczy też ze swoim trenerem osobistym, Salahem Ghaidim. Dyskomfort nie jest na tyle silny, żeby uniemożliwić zawodnikowi grę, ale mijają dni, a ból nie maleje.
Póki co odrzuca się wszelkie drastyczne rozwiązania, więc nie rozważa się operacji. Dembélé skupia się na grze i chce odzyskać dobre odczucia. Francuz wie, że przed nim najważniejszy moment sezonu i chce pomóc kolegom. Ponadto nie można zapomnieć, że latem odbędą się Mistrzostwa Europy, a Dembélé chce się na nie udać. Napastnik musi odpocząć, ale nie chce i nie może tego zrobić, więc jego stan będzie analizowany z tygodnia na tydzień. Póki co Barcelona martwi się tym, co może wydarzyć się w przyszłości.