Jesteśmy świadkami totalnego zamieszania w Superlidze, której angielskie zespoły zadały krytyczny cios. Liverpool, Tottenham, Arsenal, Chelsea, Manchester City oraz Manchester United postanowiły porzucić pomysł przystąpienia do Superligi.
Mówi się o tym, że presja narzucona ze strony rządów, kibiców, a także trenerów i piłkarzy była wystarczająca.
Mundo Deportivo informuje, że to nie był jedyny powód, a dużą rolę odegrała sama UEFA. Nie z powodu gróźb, a dlatego, że miała zaoferować pieniądze klubom z wielkiej szóstki w zamian za opuszczenie Superligi.
Takiej oferty nie otrzymały hiszpańskie kluby, które są postrzegane jako główny wróg z Florentino Perezem na czele.
Z perspektywy hiszpańskich zespołów odejście angielskich klubów to krok wstecz, ale nadal są przekonani, że cały projekt przetrwa. W otoczeniu Realu i Barcy panuje obecnie spokój.