W pewnym momencie wydawało się, że Konrad de la Fuente ma szansę odnieść w Barcelonie sukces. Jego pozycja jednak mocno spadła i mówi się nawet o odejściu z Barcy.
19-latek nie dał rady wywalczyć sobie miejsca w drużynie Ronalda Koemana i po zakończeniu sezonu odbędzie się spotkanie między zawodnikiem a działaczami klubu w sprawie przyszłości skrzydłowego.
Amerykanin chce mieć pewność co do swojej roli, choć wiele wskazuje na to, że opuści Barcelonę B, jeśli ta nie wywalczy sobie awansu.
Konrad podpisał w 2019 roku nową umowę, która pozwala mu na zostanie w klubie do 2022 roku, ale istnieje szansa na przedłużenie tej umowy o kolejne dwa lata.
Amerykański skrzydłowy ma przed sobą kilka ofert, które klub by przyjął ze względu na potencjalny zastrzyk gotówki. Ostateczna decyzja może zostać podjęta, gdy okaże się, w jakiej lidze zagra Barca B.
Koeman również zostanie zapytany o opinię na temat tego zawodnika, ale skoro powoływal go na 22 mecze, a tak rzadko na niego stawiał, to może nie być ona zbyt przychylna.