FC Barcelona postanowiła, że zakończy współpracę z Juanem Mirandą, który dzięki temu przejdzie za darmo do Betisu i zwiąże się z Andaluzyjczykami na trzy sezony. Katalończycy mogli jednostronnie przedłużyć kontrakt z zawodnikiem o dwa lata, ale ostatecznie zrezygnowali z tej możliwości. Barcelona miała czas na skorzystanie z opcji do 1 czerwca, ale poinformowała gracza o swojej decyzji w piątek.
Ponadto Barça będzie musiała zapłacić zawodnikowi rekompensatę w wysokości ok. 600 000 euro zgodnie z tym, co widniało w kontrakcie w przypadku nie przedłużenia umowy do 2023 roku. Dwa dodatkowe sezony oznaczały, że obrońca miał zostać w pierwszej drużynie na ustalonych wcześniej warunkach. Takie same zapisy w umowie mieli Óscar Mingueza i Álex Collado. W ich przypadku klub zdecydował się przedłużyć z nimi kontrakt.
Dzięki dobrej relacji pomiędzy klubami Barcelona otrzyma procent od sprzedaży zawodnika, jeśli nastąpi ona w ciągu trzech lat trwania kontraktu.
Miranda w tym sezonie wystąpił w 25 meczach w barwach Betisu; w 21 wyszedł w pierwszym składzie. Obrońca do szkółki Barcelony trafił w 2014 roku właśnie z klubu zielono-białych.
Mimo zainteresowania Realu Sociedad i Olympique’u Marsylia Juan wiedział, że jeśli nie wróci do Barcelony, zostanie w Betisie, gdzie będzie chciał dalej się rozwijać i w przyszłym sezonie grać w Lidze Europy.