Coraz więcej wskazuje na to, że Ilaix Moriba spędzi sezon na trybunach. Barcelona i reprezentanci zawodnika zrozumieli jakiś czas temu, że sytuacja jest nie do odwrócenia i teraz bierze się pod uwagę tylko sprzedaż gracza lub rok bez gry. Jak informuje ARA, Barça nie sprzeda Moriby za mniej niż 15 milionów euro. Trudno, aby jakiś klub w ostatnich dniach okienka doszedł do tej kwoty. Katalończycy otrzymali od jednej z drużyn Bundesligi ofertę na pięć milionów euro, ale ją odrzucili.
Mimo trudnej sytuacji finansowej klubu Barça nie pozwoli odejść 18-latkowi za jakąkolwiek cenę. Z tego powodu żąda za niego 15 milionów euro stałych i 5-10 milionów zmiennych. Jeśli nie odejdzie na takich warunkach lub nie przedłuży umowy, czeka go cały rok na trybunach; nie zagra ani w pierwszej drużynie, ani w Barcelonie B. Będzie mógł trenować z rezerwami, ale nie będzie brał udziału w meczach.
Reprezentanci zawodnika wiedzą już, że kolejne spotkanie z klubem nie odbędzie się, chyba że będą chcieli przekazać, że Moriba pragnie przedłużyć kontrakt, lub przyniosą dobrą ofertę za gracza.
Na dzień dzisiejszy Barcelona zdaje sobie sprawę z tego, że są spore szanse na to, że zawodnik zostanie i odejdzie za darmo po zakończeniu sezonu. Klub uważa jednak, że cała sprawa może też posłużyć jako ostrzeżenie dla innych młodych, którzy być może również chcieliby przybrać podobną strategię.
Barcelonę bolą wymagania finansowe Ilaixa, ponieważ znajduje się w kryzysie i zaakceptowała już jego wysokie żądania w czasie ostatniego przedłużenia umowy.