Ivan Perisić może stać się kolejną okazją transferową FC Barcelony tego lata. Oprócz Joana Garcíi, który wkrótce stanie się pierwszym nabytkiem Barçy na sezon 2025/26 po tym, jak klub zapłaci klauzulę wykupu w wysokości 25 milionów euro, Duma Katalonii mogłsby również wzmocnić się doświadczonym chorwackim skrzydłowym, który w minionym sezonie wygrał Eredivise z PSV Eindhoven. W wszystkich rozgrywkach rozegrał 35 meczów, strzelił 16 bramek i zaliczył 11 asyst. Perisić przybyłby za darmo, a wynagrodzenie nie stanowiłoby przeszkody dla Barçy, ponieważ piłkarz priorytetowo traktuje możliwość dalszego rywalizowania na najwyższym poziomie, aby w jak najlepszej formie dotrzeć do mistrzostw świata w 2026 roku.
W minioną sobotę dziennik Bild poinformował, że Flick rozważa transfer Perisica. MD potwierdziło tę informację ze źródeł bliskich niemieckiemu trenerowi, a ponadto zawodnik jest gotowy do podpisania kontraktu z Barçą. Kilka dni temu w wywiadzie Deco wspomniał o dwóch, trzech lub czterech transferach, więc oprócz Joana Garcíi na bramkę, Luisa Díaza – priorytetowego wzmocnienia na lewą stronę ataku – i opcji Grimaldo na lewą obronę, o której wspomniało również MD, jeśli Gerard Martín ostatecznie odejdzie, czwartym transferem mógłby być Ivan Perisić.
Dla Flicka pozyskanie Perisica, do którego ma duże zaufanie po tym, jak prowadził go w Bayernie i zdobył z nim Ligę Mistrzów w 2020 roku, oznaczałoby zwiększenie konkurencji w składzie przed wymagającym przyszłym sezonem, zwłaszcza po zdobyciu trzech tytułów w pierwszym roku i z Ligą Mistrzów jako głównym celem.
Pomimo swoich 36 lat Perisić wyróżnia się wielkim profesjonalizmem. Nie tylko bardzo dba o siebie, ale także wnosi wiele do szatni, czego dowodem jest fakt, że nadal jest nietykalny dla swojego selekcjonera. Do tej pory Perisić rozegrał 144 mecze z Chorwacją, w których strzelił 36 bramek.
Kolejnym aspektem, który Flick bardzo ceni w Perisiciu, jest jego ogromna wszechstronność. Chorwacki napastnik może grać na każdej z trzech pozycji w ataku: zarówno jako prawoskrzydłowy, jak i lewoskrzydłowy, a także jako „9”. Ponadto, w razie potrzeby, były zawodnik m.in. Interu Mediolan, Bayernu i PSV może również grać jako wahadłowy, zarówno po prawej, jak i po lewej stronie.
Flick całkowicie ufa Perisiciowi i uważa, że Barça powinna wykorzystać okazję na rynku transferowym, aby stworzyć jeszcze bardziej zgrany zespół przed następnym sezonem. Niemiecki trener lubi połączenie doświadczenia i młodości, co pokazał, podpisując kontrakt ze Szczęsnym, który zastąpił kontuzjowanego ter Stegena, a po powrocie do formy był pierwszym bramkarzem we wszystkich rozgrywkach. Formuła ta sprawdziła się i teraz chce ją powtórzyć z Perisiciem.