W ostatnich godzinach okienka Barcelona chce zamknąć kilka spraw i być może przeprowadzi jeszcze jakiś transfer do klubu. Jednym z zawodników, których Katalończycy chcą się pozbyć, jest Miralem Pjanić. Bośniak był bliski powrotu do Juventusu, ale ostatecznie może trafić do Sevilli, która chce go wypożyczyć.
Aby doszło do operacji, Andaluzyjczyków musi najpierw opuścić Nemanja Gudelj. Julen Lopetegui nie liczy na Serba i wolałby gracza o profilu Pjanicia: bardziej zorganizowanego i lepszego technicznie.
Wydaje się, że opcja przejścia do Juventusu osłabła. Pjanić chce odejść, ale nie myśli o obniżeniu wynagrodzenia, co bardzo utrudnia sprawę. Niezależnie od tego, gdzie trafi Bośniak, Barça wie, że będzie musiała opłacać część jego pensji.