Miralem Pjanić ostatecznie może trafić do Turcji. Jak podaje dziennikarz Fabrizio Romano, Besiktas negocjuje z FC Barceloną wypożyczenie gracza. Kluby chcą jak najszybciej zamknąć operację, póki jeszcze można rejestrować graczy.
Besiktas będzie opłacał część lub większość pensji Bośniaka. To podstawowy warunek Barçy, przez który nie udało się osiągnąć porozumienia z innymi klubami, m.in. Juventusem czy Fiorentiną.
Pjanić nie ma zbyt dużo opcji do wyboru, jeśli chce pojawiać się na boisku w tym sezonie. Okienka otwarte są jeszcze np. w Turcji i Rosji. Mimo że zawodnik oficjalnie jest związany z Barceloną, Ronald Koeman wyraził się jasno, że na niego nie liczy.
Bośniak jest już w drodze do Stambułu i wkrótce może zostać ogłoszone porozumienie pomiędzy klubami.