Porażka po kolejnym bezbarwnym meczu
FC Barcelona przegrała 2-0 na Wanda Metropolitano z Atlético Madryt w meczu ósmej kolejki La Ligi.
Na starcie z mistrzem Hiszpanii wyszli ter Stegen, Dest, Piqué, Araujo, Mingueza, Busquets, Nico, Gavi, Coutiho, Frenkie de Jong oraz Memphis. Atleti wyszło na prowadzenie w 23. minucie za sprawą Lemara. Niedługo później do wyrównania mógł doprowadzić Coutinho, ale jego strzał był niecelny. Zaraz potem po bardzo podobnej akcji jak przy pierwszej bramce prowadzenie mógł podwyższyć Suárez, jednak również nie trafił.
W drugiej połowie Sergi Roberto zastąpił Nico Gonzáleza. Barcelona miała wysokie posiadanie piłki, ale nic z tego nie wynikało. W 64. minucie na boisku pojawił się Ansu Fati, który zmienił Coutinho, a na ostatnie 15 minut weszli Riqui Puig oraz Luuk de Jong za Gaviego i Minguezę, jednak gra za bardzo się nie zmieniła. Na kilka minut przed końcem podstawowego czasu gry na murawę wszedł jeszcze Lenglet, który zastąpił Desta.
Barcelona kontynuuje kiepską pasję i tym razem zalicza porażkę z Atlético. Drużyna kolejny raz zaprezentowała się bezbarwnie i nie potrafiła wykorzystać nielicznych okazji na bramkę. Teraz czeka nas przerwa reprezentacyjna. Następny mecz Barcelona rozegra w niedzielę 17 października o 21. Na Camp Nou zmierzy się z Valencią.
Atlético Madryt – FC Barcelona 2-0
23’ – 1-0 – Thomas Lemar
44’ – 2-0 – Luis Suárez