Przyszłość Ousmana Dembélé w Barcelonie nie jest pewna. Mimo że dyrektor ds. futbolu Barçy, Mateu Alemany, cały czas jest w kontakcie z agentem zawodnika, strony wciąż nie osiągnęły nawet wstępnego porozumienia ws. przedłużenia umowy, a czas goni. Katalończycy zdają sobie sprawę z tego, że otoczenie gracza rozmawia z klubami, które chciałyby go pozyskać za darmo w czerwcu. Jednym z nich jest Manchester United. Anglicy od ponad roku starają się pozyskać zawodnika i byliby w stanie zaprezentować wielomilionową ofertę, jeśli wytrzymałby on do czerwca, aby odejść za darmo. Ten miesiąc ma być kluczowy, aby poznać finał historii, ponieważ Barça nie będzie dłużej czekać na odpowiedź Francuza.
Już kilka tygodni temu Barcelona przedstawiła napastnikowi ostateczną ofertę przedłużenia umowy, ale otoczenie gracza cały czas prosi o zmiany w kontrakcie, który miałby obowiązywać przez trzy lata. Problemem są pieniądze. Barça nie może podwyższyć pensji zawodnika z ogromnym potencjałem, który jednak z powodu kontuzji nie mógł rozwinąć skrzydeł.
Kilka dobrych drużyn zainteresowało się Dembélé, ponieważ może on być okazją rynkową, jeśli opuści Camp Nou za darmo. Barcelona wie, że Manchester United rozważa jego zakontraktowanie. Anglicy złożyli już za niego ofertę w czerwcu 2020 roku i byli bliscy wypożyczenia gracza. Operacja nie doszła do skutku, ponieważ Barça zażądała, aby Dembélé przedłużył umowę o rok, na co zawodnik się nie zgodził. Francuz jednak osiągnął porozumienie z Manchesterem i od tego czasu strony utrzymują kontakt.
Inne kluby jak Juventus, Chelsea czy Liverpool również zainteresowały się napastnikiem, ale potencjał finansowy Manchesteru może mieć kluczowe znaczenie. Barça uważa, że nie może dłużej czekać, i poprosiła o natychmiastową odpowiedź na ofertę przedłużenia umowy. Klub nie da zawodnikowi więcej czasu, ponieważ od stycznia będzie on już mógł negocjować z każdym klubem. Barça pokazała Francuzowi, że będzie ważnym graczem. W ostatnich miesiącach troszczyła się o niego i przypominała, że zainwestowała w niego wiele pieniędzy. Dembélé podoba się w Barcelonie, ale wciąż nie zgodził się na przedłużenie umowy. Teoretycznie zawodnik jest już gotowy, aby powoli wracać do gry, ale jeśli nie podpisze nowego kontraktu, możliwe, że będzie siedział na trybunach. Trzeba pamiętać, że za rok odbędą się Mistrzostwa Świata, na które napastnik z pewnością chciałby się udać.