Frenkie de Jong nie zagra w środę z Rayo Vallecano. Holender w meczu z Realem doznał kontuzji i musiał opuścić boisko pod koniec drugiej połowy. Przeprowadzone dzisiaj badania wykazały, że naciągnął on mięsień dwugłowy uda prawej nogi. Klub nie podał, ile będzie pauzował, ale na pewno nie zagra z Rayo, a jego występ z Alavés jest zagrożony. Media podają, że ma wrócić na boisko 2 listopada w starciu z Dynamem w Kijowie.
Według Sportu Frenkie już wcześniej odczuwał ból, ale Koeman zgodził się go wystawić. Holender rozegrał jeden ze swoich najgorszych meczów w Barcelonie, a na dodatek zakończył go z kontuzją.
Nie wszystkie wiadomości są złe, ponieważ w przypadku Ansu Fatiego skończyło się tylko na strachu. Klub najbardziej martwił się stanem młodego napastnika, ponieważ niedawno wyleczył on poważną kontuzję. W meczu z Realem po starciu z Tonim Kroosem Ansu czuł ból w prawym kolanie, które nie było operowane, więc Koeman zdecydował się go zmienić, aby nie ryzykować pogorszenia się stanu gracza. Po początkowym strachu wszystko wskazuje na to, że napastnikowi nic się nie stało i że będzie gotowy na środowy mecz.
We wczorajszym Klasyku mógł nie zagrać Gerard Piqué, który przeciążył mięsień brzuchaty prawej łydki. Obrońca był jednak w stanie dokończyć mecz, więc jego występ w środę nie jest zagrożony. To samo dotyczy Jordiego Alby, który kilka dni temu skręcił staw skokowy i dzień przed Klasykiem dostał pozwolenie na grę.
Oprócz de Jonga z Rayo na pewno nie zagrają Pedri, Araujo, Braithwaite oraz Dembélé, który być może otrzyma pozwolenia na grę przed starciem z Alavés na Camp Nou.