Jak informuje Cadena SER, zawodnik PSG, Xavi Simons, znajduje się w orbicie zainteresowań FC Barcelony. Jego sytuacja we francuskiej drużynie jest trudna, więc chętnie wróciłby do stolicy Katalonii. Nowy trener pierwszej drużyny, Xavi Hernández, miał zgodzić się na jego transfer, mimo że aktualnie jego priorytetem są inne sprawy.
Holender, który w tym sezonie zagrał tylko w czterech meczach i spędził na boisku 360 minut, ma ważny kontrakt do czerwca 2022 roku i póki co wydaje się, że nie dojdzie do jego przedłużenia. Rola zawodnika nie jest taka, jakby chciał, i byłby on otwarty na wysłuchanie ofert. Opuszczenie Paryża jest realną opcją.
Nazwisko byłego gracza Barcelony pojawiło się w trakcie kwietniowego spotkania agenta zawodnika, Mino Raioli, i prezydenta Dumy Katalonii, Joana Laporty, które dotyczyło sytuacji Erlinga Haalanda.
Barcelona rozważa powrót Xaviego Simonsa, ale negocjacje dotyczące jego przybycia mogłyby się rozpocząć 1 stycznia 2022 roku. Od tego momentu będzie on mógł rozmawiać z każdą drużyną.
Wychowanek Barcelony mógłby za darmo wrócić do Dumy Katalonii, z które odszedł latem 2019 roku. Dołączyłby do grupy zawodników, którzy opuścili La Masię, aby później trafić do pierwszej drużyny. Wcześniej to samo uczynili Gerard Piqué, Cesc Fàbregas czy Eric García.