W poniedziałek w Nyonie wylosowano pary drużyn, które zmierzą się ze sobą w ćwierćfinale kobiecej Ligi Mistrzów. Barça Femení podejmie żeńską drużynę Realu Madryt. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Madrycie 22/23 marca, a drugi tydzień później w Barcelonie. Będzie to pierwsze w historii El Clásico w piłce nożnej kobiet w europejskich pucharach. W ostatnim spotkaniu między tymi zespołami - tydzień temu w LaLiga, na stadionie im. Alfredo di Stéfano - Barça wygrała 3-1.
Real Madryt zakwalifikował się do ćwierćfinału, zajmując drugie miejsce w swojej grupie za Paris Saint-Germain. Barça Feminí zajęła natomiast pierwsze miejsce, wyprzedzając Arsenal. To właśnie 'The Gunners' lub Wolfsburg czekają na zwyciężczynie dwumeczu w półfinale, który odbędzie się w kwietniu.
W innych ćwierćfinałach spotkają się Bayern Monachium z PSG oraz Juventus z Olympique Lyon.
Reakcja trenera Jonatana Giráldeza
Szkoleniowiec drużyny w następujących słowach skomentował losowanie:
"Gra w El Clásico przeciwko Realowi Madryt to kolejne źródło motywacji. Znamy ich dobrze, biorąc pod uwagę historyczną rywalizację między klubami. To jeszcze daleka przyszłość, więc teraz jesteśmy spokojni, ale to będzie wielki i trudny mecz".
"Wiemy, że do każdego spotkania powinniśmy podchodzić tak, jakby to było nasz ostatnie, niezależnie od rywala".