Skończył się 2021, rok do zapomnienia dla fanów FC Barcelony. Cele na 2022 są zupełnie inne do tych w poprzednich kilkunastu miesiącach. Nie walczymy o mistrzostwo, nie walczymy o Ligę Mistrzów. Nie jesteśmy faworytem w Superpucharze, możemy ewentualnie powalczyć o zwycięstwo w Pucharze Króla, jeśli dopisze forma i szczęście w losowaniu. Barca jest w przebudowie i głównym, najważniejszym celem jest zakończenie sezonu w pierwszej czwórce. Szanse na to są dość duże, strata do tego miejsca niewielka, trzeba jednak wygrywać takie mecze jak dziś, nawet pomimo lawiny absencji. Gramy na Majorce o 21:00.
Depay, Pedri, Fati, Braithwaite i Sergi Roberto są kontuzjowani. Busquets i Gavi zawieszeni. Dest, Dembele, Coutinho, Alba, Gavi, Abde, Balde i Alves otrzymali pozytywny wynik testu PCR, a Demir został w domu decyzją trenera. Dziś zobaczymy mocno eksperymentalne ustawienie Barcy, choć dalej ma to być klasyczne 4-3-3. Przed Ter Stegenem zagrają Araujo, Pique, Eric Garcia i Mingueza. W pomocy mamy Puiga, Nico i Frenkiego de Jonga. W ataku dostępni są... Ilias, Jutgla i Luuk de Jong. Poza Neto, Lengletem i Umtitim na ławce znajdą się wyłącznie piłkarze z rezerw. To pokazuje skalę trudności w dzisiejszym meczu. Sytuacja kadrowa Mallorki jest o wiele lepsza - niedostępnych jest tylko 5-6 zawodników.
W 2009 roku Mallorka pokonała u siebie Barcelonę 2:1 (to był maj przed finałem Ligi Mistrzów w Rzymie, mecz nie miał dla Blaugrany większego znaczenia), od tego czasu na San Moix wygrywali wyłącznie goście, zazwyczaj do zera. W czerwcu 2020 roku było 0:4 po golach Vidala, Braithwaite'a, Alby i Messiego. Wówczas Mallorca na rok spadła z La Liga, teraz znów broni się przed degradacją. 20 punktów po 18 meczach daje pięć przewagi nad strefą spadkową. Barcelona jest siódma i traci dwa oczka do czwartego Rayo.
Dziś na Balearach kilkanaście stopni powyżej zera, nie pada - to dobre wieści. Z kolejnych złych: sędziuje nieprzewidywalny Mateu Lahoz. Rayo w ten sam dzień gra z Atletico, Sociedad ma nieprzyjemny wyjazd do Alaves, więc ewentualna wygrana może pozwolić Barcelonie zakręcić się wokół czwartego miejsca w tabeli. Wierzymy w dobry wynik i czekamy na powrót niedostępnych piłkarzy - już w środę mecz Copa del Rey z Linares, później w weekend ligowy wyjazd do Granady, a w następnym tygodniu Klasyk w Superpucharze Hiszpanii!
RCD Mallorca - FC Barcelona, Estadio Visit Mallorca, 2.01.2022 godz.21:00
Sędziuje: Mateu Lahoz