Barcelona chciała, żeby Alex Balde pomagał Jordiemu Albie na lewej obronie. Przez dobre występy Ansu, Ilaixa, Gaviego i Nico wydawało się, że talent obrońcy również od razu eksploduje, ale jego adaptacja była trochę bardziej skomplikowana. Koeman dawał mu szanse, jednak Xavi raczej na niego nie stawia.
Bycie bocznym obrońcą w tak ofensywnej drużynie jak Barça nie jest łatwe, ale Balde to diament i potrzebuje minut. Interesują się nim zespoły z Premier League. Nie zostanie jednak sprzedany, ale klub może wysłuchać ofert wypożyczenia teraz lub w czerwcu, aby rozwijał się poza Camp Nou.
Barcelona wciąż bardzo wierzy w zawodnika, ale musi podjąć decyzję. Jeśli uważa, że nie jest on jeszcze gotowy na pierwszy zespół, najlepiej było by go wypożyczyć, oczywiście jeśli będzie tego chciał sam Balde. Wychowanek ma szansę w przyszłości być podstawowym graczem zespołu, ale Barcelona rozważa pozyskanie na lewą obronę kogoś, kto mógłby grać, póki wychowanek nie będzie gotowy. W każdym wypadku Katalończycy wiedzą, że jeśli jednak Balde nie będzie miał szans na Camp Nou, będą mogli na nim zarobić. Chętnych nie brakuje.