Z każdym dniem jesteśmy coraz bliżej poznania przyszłości Erlinga Haalanda. Norweg, którego kontrakt z Borussią Dortmund wygasa 30 czerwca 2024 roku, nie pozostanie w niemieckim zespole, ale nie wiadomo jeszcze, na który klub postawi: Barçę, Real, Manchester City czy PSG.
Jak podał dzisiaj Sports Bild, kiedy zawodnik podpisywał kontrakt z Borussią, razem z agentem Mino Raiolą umieścili w umowie klauzulę wykupu wynoszącą 75 mln euro. Obowiązuje ona jednak tylko od trzeciego sezonu Norwega w Dortmundzie do 30 kwietnia 2022 roku.
Chociaż według ostatnich wiadomości Haaland miał wybrać Manchester City, zarówno Barça, jak i Real nie odpuszczają. Na konferencji prasowej poprzedzającej rewanż z Galatasaray Xavi został zapytany o możliwość przybycia do madrytczyków Mbappé i Haalanda. Odpowiedział: “To hipotezy, nie ma sensu wyrażać opinię. Teraz martwimy się meczem z Galatasaray. Klub pracuje nad wzmocnieniem drużyny i nad tym, żeby mieć dobry projekt. W futbolu ważniejsza jest grupa, a nie indywidualności, które zawsze muszą być do dyspozycji drużyny”.