Po zwycięstwie z Sevillą piłkarze Barcelony wrócili dzisiaj do pracy w dobrych nastrojach i skupiają się już na czwartkowym starciu w ćwierćfinale Ligi Europy. Ich rywalem będzie Eintracht Frankfurt, który w sobotę bezbramkowo zremisował u siebie z Greuther Führ. W spotkaniu nie będzie mógł zagrać Sergiño Dest. W rewanżu z Galatasaray Amerykanin doznał kontuzji mięśnia dwugłowego lewego uda i do tej pory nie wrócił do treningów, więc Xavi nie będzie mógł na niego liczyć. Trener nie może też wystawić Daniego Alvesa, ponieważ nie jest on zarejestrowany w rozgrywkach. Oznacza to, że na prawej obronie zagra Ronald Araujo. Urugwajczyk wystąpił już na tej pozycji w starciu z Realem na Santiago Bernabéu, kiedy to środek obrony stworzyli Eric García i Gerard Piqué.
Na liście nie będzie też Ansu Fatiego, ale być może powróci on do gry za dwa tygodnie. 20 kwietnia rywalem Barçy będzie Cádiz i jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, młody napastnik pojawi się na boisku.
Jutro Barcelona ma wolne, a zawodnicy udadzą się do Frankfurtu w środę rano. O 19 natomiast odbędzie się trening na Deutsche Bank Park.