FC Barcelona przegrała wczoraj z Eintrachtem 2:3 i pożegnała się z Ligą Europy. Oprócz wyniku, rozczarowała także atmosfera na stadionie, bo ponad 25 000 niemieckich kibicom udało się dostać na stadion. Xavi po meczu mówił o:
Przegranej: Nie wiedzieliśmy, jak powinniśmy zaatakować w najlepszy sposób. Przeciwnicy dobrze radzili sobie w kontratakach, dostali karnego, a potem zdobyli piękną bramkę po naszej stracie. Nie byliśmy dobrzy. Posiadaliśmy piłkę, ale nie zrobiliśmy z nią wystarczająco dużo. Popełniliśmy błędy, a w Europie one dużo kosztują. Jesteśmy rozczarowani, ponieważ wiązaliśmy z tymi rozgrywkami duże nadzieje.
Niepowodzeniu: Nie, staraliśmy się. Zostawiliśmy wszystko na boisku. Posłuży nam to do wyciągnięcia wniosków. Podczas tych dwóch meczów, Eintracht był lepszy, zasłużyli na słowa uznania.
Kibicach: Atmosfera nie pomagała, to jasne. Wpłynęło to na nas i nie graliśmy dobrze, ale to nie powinno być wymówką. Trzeba pogratulować też Eintrachtowi, ten mecz był jak finał, stadion był podzielony. To rozczarowujące, mówili nawet o tym nasi piłkarze. Szatnia chce wiedzieć, co się stało, będziemy szukać wyjaśnień.
Kontuzjach: Martwię się o powrót moich zawodników. Uraz Pedriego może być złą wiadomością. Musimy odzyskać piłkarzy na poniedziałkowy mecz.