Pablo Torre będzie wchodził do FC Barcelony stopniowo. Pokazał już, że ma talent, ale wszystko przyjdzie z czasem. W nadchodzącym sezonie będzie grał w drugiej drużynie, ale ma też otrzymać trochę minut od Xaviego.
Torre przybył w momencie, kiedy środek pola jest dobrze zabezpieczony - Pedri, Gavi, Kessie, Sergi Roberto, Nico, Pjanić są chętni, by otrzymywać minuty.
Pablo Torre musi nabrać trochę masy mięśniowej i dojrzałości. Pokazał już jednak, że ma głowę na karku i jest chętny do słuchania rad Xaviego.
Celem jest to, aby pomocnik grał w drużynie Rafy Marqueza. Tam może robić różnicę, natomiast w pierwszej drużynie mogłoby dojść do stagnacji spowodowanej zbyt małą liczą okazji do gry.