Pablo Torre nie zostanie wypożyczony do Racingu. Według informacji Cadena SER i kilku kantabryjskich mediów Barcelona przekazała klubowi z Santander, że nie zgadza się na odejście gracza. Sam zawodnik wiedząc, że jego rola w pierwszej drużynie byłaby znikoma, zgodziłby się na operację.
Dyrekcja sportowa kontaktowała się z piłkarzem i jego reprezentantami i przekazała im, że chce, żeby gracz rozwijał się pod okiem Dumy Katalonii. Na ostatniej konferencji prasowej Xavi przyznał, że jest za tym, aby Pablo Torre trenował z pierwszą drużyną i grał w Barcelonie Atlètic Rafy Márqueza, która występuje w Primera RFEF. Klub pragnie, żeby w ten sposób zawodnik przekonał trenerów, że zasługuje na miejsce w pierwszym zespole.
Pablo Torre wystąpił w kilku meczach presezonu i został powołany na starcie z Realem Sociedad w drugiej kolejce La Ligi. Spotkanie obejrzał jednak z ławki.