Tuż przed końcem okienka transferowego jednym z graczy, na których zwracają uwagę kibice Barcelony, jest Miralem Pjanić. Po roku wypożyczenia w Besiktasie Bośniak w czasie presezonu przekonał do siebie Xaviego i miał być częścią kadry na ten sezon. W trzech pierwszych meczach La Ligi nie rozegrał jednak ani minuty, więc zaczęto spekulować na temat jego przyszłości. Klubowe źródła zapewniają, że Xavi wciąż liczy na Pjanicia i ma nadzieję, że zostanie on w drużynie. Trener zgodził się na wypożyczenie Nico do Valencii, ponieważ uważa, że Bośniak powinien być zmiennikiem Busquetsa.
Chociaż w meczu z Realem Sociedad kapitan był zawieszony, a na jego miejscu nie zagrał Pjanić, sztab szkoleniowy jest przekonany, że Bośniak będzie ważny, kiedy zespół zacznie rozgrywać dwa mecze w tygodniu.
Nie jest wykluczone, że w czasie wieczornych zajęć trenerzy ponownie porozmawiają z Pjaniciem, aby dać mu do zrozumienia, że liczą na niego i że otrzyma minuty.