Miralem Pjanić ostatnie lata piłkarskiej kariery spędza w Sharjah, drużynie występującej w Pro League Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ma 33 lata i niedawno pojawił się w podcaście Aperibiza. Mówił o niektórych etapach swojej kariery i pochwalił Pedriego, któremu przepowiedział "wspaniałą karierę w Barcelonie".
Pjanić bronił koszulki Dumy Katalonii w sezonie 2020/21, więc grał razem z kanaryjskim pomocnikiem, który zadebiutował właśnie w tamtych rozgrywkach w wieku 17 lat. Bośniak powiedział: "Graczem, którego bardzo lubię, jest Pedri, to wielki talent. Znam go odkąd grałem dla Barçy. Jest skromny, zawsze stara się poprawić. Myślę, że będzie miał wspaniałą karierę w Barcelonie".
Zapewnił, że nie żałuje podpisania kontraktu z Barçą pomimo braku sukcesów na Camp Nou: "Podpisanie kontraktu z Barçą było krokiem naprzód w mojej karierze. W życiu trzeba szukać motywacji, to bardzo ważne".
Przyznał również, że najpiękniejszym i najważniejszym golem w jego karierze był prawdopodobnie ten zdobyty z Olympique Lyon w sezonie 2009/10: "Strzeliłem go przeciwko Realowi Madryt na Santiago Bernabéu. Miałem 19 lat, a Real miał Cristiano Ronaldo, Kakę, Raula, Van der Vaarta..... Wyeliminowaliśmy ich w 1/8 Ligi Mistrzów. To było niesamowite".
Jeśli chodzi o przyszłość, Pjanić zapewnił, że nadal będzie związany z piłką nożną, choć nie sprecyzował, w jakiej roli: "Będziecie mogli mnie zobaczyć jako trenera, menedżera, to zależy... Piłka nożna to coś, co kocham, co znam, czym się pasjonuję. Chcę przekazać młodym wszystko, czego doświadczyłem".