Barca gra dziś u siebie z Elche i nie ma co się wielce zastanawiać - ten mecz trzeba po prostu wygrać, zasnąć na pozycji lidera i spokojnie czekać na rozstrzygnięcia w niedzielnych derbach Madrytu na Wanda Metropolitano. Później zacznie się przerwa reprezentacyjna, a następnie szalony październik z dwumeczem z Interem, Klasykiem na Bernabeu oraz partidazo z Bayernem na Camp Nou. Dziś tymczasem gramy już o 16:15.
Barca zaliczyła ligowy falstart bezbramkowo remisując z Rayo, ale następnie wygrała cztery mecze z bilansem bramkowym 15-1! To stawia w trudnej sytuacji gości, którzy przyjeżdżają na Camp Nou jako ostatnia drużyna w tabeli (dwudzieste przed tą serią gier Cadiz wygrało wczoraj swój mecz). Różne drużyny urywały w ostatnich latach punkty na stadionie Blaugrany, ale Elche przegrało wszystkie pięć spotkań od 2014 roku. W grudniu zeszłego roku było 2-0 po golach Jutgli i Gaviego, w drugiej połowie rywale wyrównali w nieco ponad 60 sekund (!), ale kilka minut przed końcem wynik rozstrzygnął Nico.
Jak dziś zagra Barca? Przed nami przerwa reprezentacyjna, nie ma więc co wielce rotować - mało który piłkarz zagra w swojej kadrze 2 x 90 minut, co i tak jest mniejszym obciążeniem niż normalnie w cyklu środa-sobota-środa (trzy mecze). Mimo wszystko możemy zobaczyć debiut przed własnymi kibicami Bellerina, który w obronie za partnerów będzie miał Kounde, Erica Garcię i Marcosa Alonso. Kessie, de Jong, Pedri, Gavi i Busquets to kandydaci do gry w środku pola. Lewandowskiego wspierać będzie dwóch z grona: Ferran Torres/Raphinha, Fati/Dembele. Warto podkreślić, że jedynym kontuzjowanym jest Sergi Roberto, żaden z piłkarzy nie pauzuje za kartki, sytuacja kadrowa jest naprawdę dobra!
Po meczu w Monachium został niedosyt. Barca jest w stanie grać już jak równy z równym z najlepszymi w Europie, to świetna informacja. Po kilku kolejkach ligi hiszpańskiej jest już jasne: celem na ten sezon jest mistrzostwo Hiszpanii i minimum ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Do tego udane występy w Superpucharze Europy i Pucharze Króla, a cules zapomną o przykrościach kilku ostatnich lat. Projekt Xaviego wygląda imponująco i niech dalej się rozwija.
FC Barcelona - Elche CF, Camp Nou, 17.09.2022 godz.16:15
Sędziuje: Alejandro Muniz