Zadanie wykonane mimo złego początku
FC Barcelona wygrała 1-2 na wyjeździe z Osasuną w meczu 14. kolejki La Ligi.
Na ostatni mecz przed przerwą na Mundial Xavi wystawił ter Stegena, Albę, Marcosa Alonso, Balde, de Jonga, Busquetsa, Pedriego, Ferrana, Lewandowskiego i Dembélé. Spotkanie fatalnie rozpoczęło się dla Barcelony. Już w szóstej minucie po rzucie rożnym głową trafił David Zubiria. Barcelona domagała się nieuznania bramki z powodu faulu na Marcosie Alosno, ale sędzia zaliczył trafienie. W kolejnych minutach Osasuna miała kolejną dobrą akcję po stracie Busquetsa, ale Ávila nie uderzył w światło bramki. Później niezłą akcją popisali się Lewy z Dembélé, lecz strzał Polaka obronił bramkarz. W 31. minucie drugą żółtą kartkę za faul na Davidzie Garcíi otrzymał Lewandowski, więc Barcelona grała w 10. W ostatnich minutach po dośrodkowaniu Frenkiego uderzał Ferran, ale piłka poleciała nad bramką, a później po dobrej akcji Dembélé strzelał z dystansu, lecz futbolówkę wybił jeden z graczy przeciwników.
Po przerwie Barça wyszła takim samym składem, ale na ławce nie zasiadł Piqué. Obrońca otrzymał w przerwie czerwoną kartkę za protesty. Druga część dobrze rozpoczęła się dla Barcelony. Po dośrodkowaniu Alby dobrze z obrońcami powalczył Ferran, a do piłki dobiegł Pedri i pewnym strzałem trafił do siatki. Bliski trafienia był Ávila, ale jego strzał z dystansu na rzut rożny wybił ter Stegen. Na ostatni kwadrans za Christensena wszedł Gavi, a później Ansu Fati i Raphinha zastąpili Ferrana i Dembélé. Ze środka boiska de Jong w idealnym momencie posłał piłkę do Raphinhii, Brazylijczyk odbił piłkę głową, przeleciała ona nad bramkarzem i wpadła do siatki. Tuż przed końcem podstawowego czasu gry Xavi wpuścił jeszcze Chadiego Riada za Pedriego. W doliczonym czasie Osasuna naciskała, ale nie zdołała doprowadzić do remisu.
Mimo fatalnego początku Barça wywalczyła zwycięstwo i zachowała pozycję lidera. Po pierwszej połowie, w której zespół grał bardzo wolno, a od 30. minuty miał jednego gracza mniej, mogło wydawać się, że nie uda się wywieźć z Pampeluny trzech punktów, ale podopieczni Xaviego nie poddali się i pod koniec meczu zdołali zdobyć zwycięską bramkę. Kolejny mecz Barcelona zagra prawdopodobnie dopiero 31 grudnia. Jej rywalem na Camp Nou będzie Espanyol.
Osasuna – FC Barcelona 1-2
6’ – 1-0 – David Zubiria
48’ – 1-1 – Pedri
85’ – 1-2 – Raphinha