Ansu Fati znalazł się na liście powołanych przez Luisa Enrique na Mundial w Katarze. Jego ojciec, Boru Fati, wypowiedział się dla Cadena Ser. Mówił m.in. o problemach gracza z kolanem: „O kontuzji kolana już dawno zapomniał. Fizycznie ma się dobrze. Ludzie widzą, że się nie rozkręca, ale to dlatego, że musi więcej grać, mieć więcej minut”.
Ojciec napastnika Barçy dodał: „Marzę o tym, żeby Ansu wrócił z pucharem pod pachą i mógł pojawić się na konferencji prasowej, aby wyjaśnić, jak on i jego rodzina to przeżyli”.
Bori Fati przytoczył też anegdotę: „Ansu mógł wybrać grę dla Portugalii, oferowali nam obywatelstwo. Ale powiedział: Tato, jak mam iść do Portugalii, skoro nawet nie mówię po portugalsku? Przywiozłeś mnie do Hiszpanii i zostanę, bo tutaj są moi przyjaciele i moje życie”.