W zimowym okienku transferowym Barcelona nie wykona raczej zbyt wielu ruchów transferowych. Finansowe fair play bardzo ogranicza działania dyrekcji sportowej w kierunku wzmocnienia kadry. Klub potrzebuje pieniędzy, a może je zdobyć np. sprzedając niektórych graczy. Jednym z nich może być Memphis.
Zawodnik jeszcze nie wrócił do drużyny po Mundialu, ale jego otoczenie wie, że klub chciałby go sprzedać w zimowym okienku. Kontrakt Holendra wygasa 30 czerwca, więc to ostatnia szansa, aby na nim zarobić.
Napastnik został zaoferowany Newcastle. Anglicy są zainteresowani jego pozyskaniem, chcieli go zakontraktować latem, ale stronom nieudało się osiągnąć porozumienia. W najbliższym czasie reprezentanci Srok postarają się przekonać Memphisa, który na ten moment nie chce opuszczać Barcelony.
Duma Katalonii, do której Holender trafił za darmo w 2021 roku, chciałaby otrzymać za gracza 10-15 mln euro. Memphis natomiast pragnie odejść jako wolny gracz i dzięki temu pobierać taką samą pensję jak na Camp Nou lub nawet wyższą. Możliwość przejścia do Newcastle może jednak przekonać gracza, ponieważ to bogaty klub, który chce mieć miejsce wśród największych ekip Premier League. Póki co w angielskiej lidze zajmuje trzecie miejsce za Arsenalem i Manchesterem City.