Marcos Alonso powrócił do wyjściowej jedenastki w meczu z Manchesterem United. Zagrał na środku obrony i otworzył wynik spotkania strzałem głową. Gol miał dla niego wyjątkowe znaczenie, ponieważ w zeszłym tygodniu zmarł jego ojciec. Marcos zadedykował mu trafienie, a po meczu nie był w stanie ukryć emocji.
„Gol był wyjątkowym momentem. Po kilku trudnych dniach był wyjątkowy dla mnie, dla całej mojej rodziny i dla całego klubu, który w tym tygodniu okazał mi dużo wsparcia. Później starałem się skoncentrować na tym, co działo się na boisku, i zostawić resztę na później”, powiedział Marcos Alonso, który żałował, że zespołowi nie udało się zwyciężyć w pierwszym meczu z Anglikami.
“Szkoda, że w ciągu dziesięciu minut odwracają wynik po tym, jak kontrolowaliśmy prawie cały mecz. To skomplikowane, ale myślę, że ogólnie to był dobry mecz w wykonaniu drużyny. Na Old Trafford trzeba iść na całość. Nie musimy zmieniać zbyt wielu rzeczy w porównaniu do tego, co zrobiliśmy dzisiaj. Może powinniśmy mieć trochę więcej kontroli”, dodał Marcos Alonso, który zaznaczył: „To dwie wielkie drużyny, to jest najbardziej skomplikowane w Europie: granie przeciwko najlepszym”.