Ferran Torres był gwiazdą wczorajszego meczu FC Barcelony z Cadizem. Hiszpan przyznał, że dobra passa w lidze “jest odzwierciedleniem tego, jak pracowali, bo teraz są w świetnym momencie.”
“Pracuję, aby pokazać swój futbol. To prawda, że brakowało mi minut i znaczenia w zespole. Jednak za każdym razem, gdy trener okaże mi zaufanie, będę chciał pokazać, co potrafię.”
“Jasne, że w pewnym okresie było trudno bez ciągłości w grze. Dzisiaj zarówno zespół, jak i ja sam, zagraliśmy bardzo dobrze.”
Hiszpan odniósł się też do tego, że kibice na Camp Nou skandowali jego imię.
“To zaszczyt móc słyszeć z trybun swoje nazwisko. Teraz muszę ciężko pracować, bo najtrudniejsze jest utrzymanie tego poziomu.”