Dyrekcja sportowa FC Barcelony nie odpoczywa i chociaż najbliższe lato będzie trudne pod względem transferów, zaczęła już pracować nad okienkiem w 2024 roku. Będzie chciała wtedy pozyskać Floriana Wirtza. 19-latek z Bayeru Leverkusen jest jednym z największych talentów w Europie i, jak podaje Sky Sports, między stronami miało już dojść do pierwszych kontaktów.
Barcelona miała zadzwonić do ojca zawodnika, aby poznać jego sytuację. Kontrakt Wirtza wygasa w 2027 roku, więc klub będzie musiał negocjować jego odejście. Nie będzie to proste, ponieważ graczem interesują się też inne wielkie kluby Europy.
Mimo tego Barcelona ma przewagę, ponieważ Wirtz kilka razy mówił o swojej sympatii do klubu. W wywiadzie dla dziennika Bild przyznał: “Kiedy byłem mały, zawsze chciałem grać w Barcelonie. To się nie zmieniło, ale wciąż mam na to trochę czasu”.
Barcelona nie planuje jego transferu latem tego roku, a zawodnik też woli zostać jeszcze w Niemczech. Trenuje pod okiem Xabiego Alonso i wraca do formy po kontuzji kolana. Jego rola w drużynie jest spora i cały czas może się rozwijać.
„Florian do Euro 2024 jest w dobrych rękach w Bayerze. Oczywiście każdy młody zawodnik chce grać z najlepszymi, ale Florian do Euro 2024 pozostanie w dobrych rękach w Bayerze”, powiedział na początku roku jego ojciec.
Barcelona cały czas będzie obserwować piłkarza, aby po Mistrzostwach Europy móc go sprowadzić do stolicy Katalonii.