Xavi Hernández zawsze uważał Ousmane’a Dembélé za kluczowego zawodnika. Walczył nawet o jego pozostanie. Ostatecznie Francuz przedłużył kontrakt do 2024 roku, ale podpisanie kolejnej umowy zostało wstrzymane. Klub chce, żeby został, ale nie będzie w stanie zaoferować mu wyższej pensji.
Póki co doszło do wstępnych kontaktów pomiędzy dyrekcją sportową a otoczeniem gracza. Klub przekazał, że chce pozostania napastnika, ale nic więcej się nie wydarzyło. Barcelona chciała rozwiązać sprawę przed końcem aktualnego sezonu, żeby nie doszło do kolejnego zamieszania z umową gracza, jednak wydaje się to niemożliwe.
Barça wie tylko, że nie będzie w stanie podnieść mu w przyszłym sezonie pensji, więc będzie on mógł otrzymać wyższe wynagrodzenie od rozgrywek 2024/2025. Osiągnięcie porozumienia wydaje się jednak skomplikowane. Kontuzja gracza również zepchnęła na dalszy plan przedłużenie umowy. Kiedy zawodnik wróci do gry, Duma Katalonii będzie miała jaśniejszy obraz finansowej przyszłości.
Dembélé pragnie zostać w Barcelonie, ale jego otoczenie chce, żeby był bardziej doceniany. Negocjacje nie będą łatwe i nic nie jest wykluczone. Dyrekcja sportowa uważa, że temat powinien zostać rozwiązany latem lub zawodnik zostanie wystawiony na sprzedaż.