Barcelona od jakiegoś czasu planuje nowy sezon. Celem dyrekcji sportowej jest sprowadzenie zawodników bez wydawania dużych sum pieniędzy. Messi, Gündogan oraz Iñigo Martínez będą bez drużyn, a Aubameyang mógłby odejść z Chelsea za darmo.
Innym pożądanym zawodnikiem jest Yannick Carrasco. Barcelona może go wykupić za 15 mln euro, ale klub chce obniżyć tę kwotę włączając w operację Sergiño Desta. Póki co Atleti nie chce rozmawiać o niczym innym niż zapłacenie uzgodnionej sumy.
Barcelona uważa, że Carrasco wzmocni projekt. Podoba się sztabowi, a raporty na jego temat są wyśmienite. Pensja zawodnika mieści się w nowej skali Katalończyków, ale celem jest obniżenie kwoty transferu. Carrasco chce trafić do Dumy Katalonii i przekazał już Atleti, że nie wysłucha ofert z Premier League. W styczniu bardzo nalegał na przejście na Camp Nou, jednak ostatecznie musiał zostać. Postawa gracza może mieć decydujące znaczenie w operacji.
Barça wie, że Atlético będzie potrzebować prawego obrońcy na nowy sezon. W przeszłości madrytczycy interesowali się Destem, ale proponowali tylko jego wypożyczenie, na co nie chciała się zgodzić Duma Katalonii. Atleti ma w składzie Nahuela Molinę, a w styczniu do zespołu trafił Matt Doherty, ale tylko na pół roku. Simeone nie liczy na byłego gracza Tottenhamu.
Barcelona chce definitywnie rozstać się z Sergiño Destem. Xavi na niego nie liczy, a jego wypożyczenie w Milanie nie przebiega dobre. Mimo tego Amerykanin wciąż wzbudza zainteresowanie na rynku i z pewnością nie zabraknie mu ofert. Może go jednak bardziej skusić projekt Atleti. Zawodnikiem interesuje się Sevilla, a pozyskać go będzie chciał Union Berlin, jeśli najpierw zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów.