Transfer Rúbena Nevesa do Barcelony jest coraz bliżej. Portugalczyk pożegnał się z kibicami w ostatnim meczu Wolverhampton i dał do zrozumienia, że nie zostanie w zespole. Nie wyznał, gdzie się uda, ale prawdopodobnie będzie to Barcelona. Zawodnik miał osiągnąć porozumienie z Dumą Katalonii ws. czteroletniej umowy.
W obszarze sportowym nie ma jednogłośnego przekonania co do transferu pomocnika, ponieważ sztab szkoleniowy ma inne priorytety. Neves był blisko Barcelony latem zeszłego roku, a pomiędzy stronami istniało zobowiązanie przeprowadzenia operacji, jeśli będzie ona korzystna pod względem finansowym. Jorge Mendesowi, agentowi gracza, udało się to osiągnąć.
Barcelona nic nie zapłaci za Portugalczyka, ponieważ wszystko zostanie przeprowadzone w ramach wymiany zawodników. Początkowo Mendes oferował Ansu Fatiego. Anglicy dopłaciliby 30 mln euro, ale wszystko zależy od decyzji młodego napastnika. Będzie duża presja na przeprowadzenie tej operacji przed 30 czerwca, ponieważ może być wtedy bardzo korzystna dla wszystkich stron.
Jeśli Ansu nie wyrazi zgody, Mendes zaoferuje innych graczy. Wolverhampton podoba się Abde, który odejdzie z Barcelony po wypożyczeniu w Osasunie, a w operację może też zostać włączony Sergiño Dest. Otoczenie Rúbena Nevesa i FC Barcelona są przekonani, że transfer ruszy naprzód.
Portugalczyk może grać jako defensywny lub środkowy pomocnik. Po meczu z Evertonem przyznał: „W przyszłym roku chciałbym grać w Lidze Mistrzów”. Ze swojej strony zrobił wszystko, co mógł, odrzucając lepsze oferty, ponieważ jego jedynym marzeniem jest gra w Barcelonie.