Dyrekcja sportowa Betisu ponownie nalega na sprowadzenie Nico Gonzáleza. Andaluzyjczycy uważają, że zawodnik Barcelony może wzmocnić ich środek pola, i nie wykluczają jego pozyskania.
Nico nie mieści się w planach Xaviego i wie, że jeśli zostanie w Barcelonie, będzie miał mało szans na grę. Ma ważny kontrakt do 2026 roku, a w wieku 21 lat to, czego potrzebuje, to regularna gra.
W minionym sezonie jego sytuacja w Dumie Katalonii była podobna, więc został wypożyczony do Valencii, gdzie w 26 ligowych meczach rozegrał 1 409 minut i zdobył jedną bramkę. Z powodu kontuzji, przez którą stracił 12 spotkań, nie był do dyspozycji trenera w Pucharze Króla i Superpucharze Hiszpanii.
Betis uważa, że Nico może uzupełnić pomoc w przypadku odejścia Guido Rodrígueza. Andaluzyjczycy mają też jednak inne opcje. Jedną z nich jest Marc Roca z Leeds United. Valencia również kontaktowała się z Barceloną, aby porozmawiać o przedłużeniu wypożyczenia gracza.
Dyrektor sportowy Betisu, Ramón Planes, bardzo dobrze zna Nico. Planes był asystentem Érica Abidala w dyrekcji sportowej Barçy od czerwca 2018 do sierpnia 2020. Opuścił klub w listopadzie 2021 roku. W maju tego roku dołączył do Betisu, z którym podpisał kontrakt do 2026 roku.