Marcelo Brozović bliżej Barcelony. Zawodnik wstrzymał swój transfer do Al Nassr w oczekiwaniu na formalną ofertę od Dumy Katalonii. Jak podaje dziennikarz Gianluca di Marzio, Chorwat miał dać Barcelonie zielone światło.
Brozović miał zażądać od Saudyjczyków pensji w wysokości 30 mln euro rocznie z dwuletnią umową. Wcześniej jednak zawodnik i jego agenci osiągnęli porozumienie z Al Nassr ws. trzyletniego kontraktu z wynagrodzeniem na poziomie 20 mln euro na rok.
Wśród powodów wahania Brozovicia jest to, że interesuje się nim Barcelona. Klub nie jest w stanie pozyskać Kimmich lub Zubimendiego, dlatego teraz celem jest Chorwat. Barcelona obserwuje też Parejo i Oriola Romeu.
Duma Katalonii potrzebuje jednak więcej czasu, aby złożyć pomocnikowi wiążącą ofertę. Żeby jednak do tego doszło, najpierw klub muszą opuścić gracze jak Dest, Lenglet, Umtiti, Collado czy Gustavo Maia. Jak tylko znacząco zostaną obniżone wydatki na pensje, Barcelona będzie w stanie sprowadzić tegorocznego finalistę Ligi Mistrzów.
Mimo że będzie to skomplikowana operacja, istnieje szansa, że uda się ją przeprowadzić, dzięki czemu Xavi będzie mógł liczyć na następcę Sergio Busquetsa. Kapitan postanowił zakończyć swój etap w Barcelonie i przenieść się do Interu Miami, gdzie znów będzie grał razem z Leo Messim.