Decyzja dyrekcji sportowej o nieprzedłużeniu umowy z Arnau Tenasem oznacza, że Barcelona ma problem z trzecim bramkarzem. Tenas spełniał tę rolę zarówno w La Lidze, jak i w Lidze Mistrzów, ale teraz nie wiadomo, kto go zastąpi.
Arnau Rafús miał grać w rezerwach na zmianę z Tenasem, jednak przez kontuzje stracił właściwie cały sezon. Najpierw zerwał więzadło, a później leczył uraz mięśniowy. Jego umowa wygasa za rok.
Nil Ruiz, który trafił do drużyny w zeszłym roku, nie jest jedną z opcji. Rafa Márquez nie widzi go jako pierwszego bramkarza rezerw. W końcówce sezonu był zmiennikiem w meczach, kiedy nie mógł zagrać Arnau Tenas. Ander Astralaga, który został już powołany przez Xaviego na spotkanie z Realem Sociedad, ma największe szansę na rywalizowanie z Rafúsem o pierwszy skład w rezerwach. Niedawno przedłużył umowę do 2025 roku i mógłby zająć miejsce Tenasa.