Przyszłość Francka Kessiégo decyduje się w czasie tournée po Stanach Zjednoczonych. Juventus naciska na pozyskanie gracza, a oba kluby pracują nad operacją, która prawie na pewno przyniesie Barcelonie 15 mln euro. Jak podaje Stampa, Kessié może odejść w ramach wypożyczenia z obowiązkiem wykupu, chociaż kluby nie porozumiały się jeszcze co do warunku, który musi zostać spełniony, aby aktywować zapis.
Juventus proponuje wypożyczenie i opłacanie całej pensji gracza. Ponadto Włosi musieliby wykupić gracza, jeśli zakończyliby sezon na pierwszym lub drugim miejscu w Serie A. Barcelona woli natomiast, aby Juve musiało wykupić Iworyjczyka w przypadku uzyskania kwalifikacji do Ligi Mistrzów, co nie powinno być problemem.
Kluby są coraz bliżej porozumienia i oczekuje się, że definitywnie dogadają się w ciągu najbliższych dni. Barcelona jednak nie wyklucza innego rozwiązania dla Kessiégo, ponieważ może się nim zainteresować więcej drużyn. Juve wie o tym, dlatego też naciska zarówno na Dumę Katalonii, jak i na otoczenie zawodnika, aby jak najszybciej zamknąć operację. Massimiliano Allegri chce Kessiégo w drużynie i zrobi wszystko, aby go pozyskać.
Iworyjczyk jest otwarty na wysłuchanie ofert. Propozycja Juve może go zainteresować, ale jeszcze nie podjął żadnej decyzji. Kessié uważa, że może mieć minuty w Barcelonie, gdzie czuję się bardzo dobrze. Xavi przekazał mu, że będzie miał mało szans na grę, ale mimo tego gracz ma wątpliwości co do odejścia z klubu, który w tym sezonie będzie mógł walczyć w ważnych rozgrywkach.