Mateu Alemany potwierdził po zwycięstwie Barçy 4:2 nad Tottenhamem w Pucharze Gampera, że Ousmane Dembélé nie będzie już występował w pierwszej drużynie. Dyrektor sportowy Dumy Katalonii powiedział, że odejście francuskiego napastnika jest przesądzone, a ewentualny powrót Neymara uznał za "dziennikarski temat".
"Sytuacja z Dembélé jest bardzo jasna. Poprosił o odejście i jest to coś, co zostało ustalone w przedłużeniu kontraktu, który podpisał", rozpoczął Alemany, który zasugerował, że ogłoszenie transferu jest bliskie: "Jesteśmy w trakcie rozwiązywania kwestii transferu. Dembélé nie jest już w dynamice pierwszej drużyny, w przeciwnym razie byłby na Gamperze. Dembélé jest w Paryżu. Kiedy umowa zostanie podpisana, przekażemy liczby operacji i tym samym zamkniemy kolejną sprawę". Dyrektor sportowy Barçy zakończył: "Jesteśmy zadowoleni z graczy, którzy chcą być z nami".
Alemany unikał pytań o przybycie kolejnych wzmocnień: "Mamy takie okoliczności, jakie mamy i skupiamy się na odejściach i rejestracji zawodników. Jestem optymistą, że uda nam się zarejestrować wszystkich zawodników przed niedzielą". Pozostawił jednak otwartą furtkę do tego, by Xavi otrzymał graczy, o których prosił: "Zobaczymy, co wydarzy się od teraz do końca okienka, bo nigdy nic nie wiadomo". Potwierdził jednak, że Neymar nie jest nazwiskiem, które jest na stole: "To bardziej dziennikarski temat".
Zakończył: "Nie jest łatwo, ponieważ ludzie nie są przyzwyczajeni do przyjeżdżania na Montjuïc i wielu jest na wakacjach, ale było dobrze. Dobrze się bawiliśmy. Ci, którzy przyjechali na Montjuïc, dobrze się bawili. Po to właśnie są letnie trofea".