FC Barcelona zakończyła letnie okienko transferowe z pięcioma wzmocnieniami (Gündogan, Oriol Romeu, Iñigo Martínez, João Félix i João Cancelo - plus Vitor Roque na styczeń) i 12 odejściami (Umtiti, Lenglet, Trincão, Alba, Dest, Collado, Nico González, Kessié, Dembélé, Ansu Fati, Eric Garcia i Abde), zmniejszając wydatki o 161,7 mln euro w porównaniu z poprzednim sezonem. Pomogło w tym również odejście Piqué, Griezmanna i Busquesta, trzech zawodników z jednymi z najwyższych pensji w drużynie.
Aby pozostać konkurencyjnym, a jednocześnie być w stanie przestrzegać zasad finansowego fair-play w La Lidze, Barça zrobiła kolejny ważny krok, przedłużając kontrakt z Ter Stegenem. Niemiecki bramkarz, który miał umowę do 2026 roku i część pensji odroczoną od czasu pandemii, przedłużył kontrakt z FC Barceloną o kolejne dwa lata, a w zamian odroczył część swojego wynagrodzenia, co również pomogło Dumie Katalonii w zarejestrowaniu graczy.
Po zapewnieniu sobie pozostania swojego pierwszego bramkarza i drugiego kapitana, Barça rozpocznie teraz pracę nad zabezpieczeniem Frenkiego de Jonga na wiele kolejnych lat. Celem klubu jest powtórzenie formuły Ter Stegena z holenderskim pomocnikiem, kluczowym graczem dla Xaviego, który został również czwartym kapitanem drużyny.
Chociaż prezydent Barçy Joan Laporta zawsze okazywał swój podziw dla de Jonga, ani zawodnikowi, ani jego agentom nie podobał się fakt, że klub wystawił Holendra na sprzedaż zeszłego lata, a nawet zagroził, że pozwie go do sądu, jeśli nie przyjmie oferty Manchesteru United, argumentując, że przedłużenie kontraktu, który podpisał przed odejściem prezydenta Bartomeu, było nielegalne.
De Jong ze stoickim spokojem znosił wszystkie naciski, jakie na niego wywierano, ponieważ jego jedynym pragnieniem było odniesienie sukcesu z Barçą, a czas pokazał, że miał rację, ponieważ jest jednym z niekwestionowanych graczy Xaviego do tego stopnia, że tylko on, Koundé i Ter Stegen rozegrali do tej pory wszystkie minuty w sezonie.
Jedną z misji Deco, nowego dyrektora sportowego Barçy, który jest zakochany w piłkarskich walorach de Jonga, będzie odbudowanie mostów z agentami Frenkiego. Klub wie, że będzie musiał pracować z najwyższą dyskrecją w nadchodzących tygodniach i miesiącach, aby móc zrealizować swoje plany przedłużenia kontraktu Holendra.
Otoczenie zawodnika wyjaśniło w rozmowie z Mundo Deportivo, że w związku z tym, że do końca kontraktu pozostały trzy lata, nie spieszy im się, aby usiąść i negocjować z Barçą. Ponadto będą również chcieli zobaczyć wyraźne oznaki, że Frenkie będzie kluczowym graczem Dumy Katalonii w nadchodzących latach.
Czekając na rozpoczęcie rozmów przez obie strony, de Jong woli skupić się na piłce, aby nadal wykorzystywać swój wielki moment. Jego identyfikacja z Barçą i Barceloną jest całkowita, czego dowodem jest fakt, że dziecko, którego się spodziewa, urodzi się w stolicy Katalonii.