Dzięki ciężkiej pracy, poświęceniu, pewności siebie i bramkom Ferran Torres zasłużył na swoje miejsce w FC Barcelonie. Rozpoczął bez rozegrania ani minuty w Getafe, zagrał zaledwie sześć minut przeciwko Cádiz, zyskał rozgłos na La Cerámica przeciwko Villarrealowi i był już pierwszym graczem wpuszczonym z ławki przez Xaviego na El Sadar przeciwko Osasunie. Napastnik awansował w hierarchii urodzonego w Terrassie trenera.
Ferran, który początkowo nie znalazł się na liście powołanych do seniorskiej reprezentacji, pojechał w sobotę do Madrytu z powodu kontuzji Daniego Olmo i Asensio. Niemal oczywistym było, że po dobrym starcie de la Fuente będzie na niego liczył. Los chciał, że w końcu go powołał. A napastnik nie zamierza tego zmarnować.
Hiszpania podejmie Cypr na Los Cármenes. Zawodnik z Foios cieszył się trzema dniami wolnego, które dał mu Xavi. Dni wolnych jako takich nie miał od początku presezonu. Niemal w każdy dzień odpoczynku udawał się do Ciutat Esportiva Joan Gamper, aby kontynuować treningi. Stąd świetna forma fizyczna, jaką pokazał w ostatnich tygodniach.
Otrzymał powołanie rankiem w sobotę i udał się do Las Rozas. Wczoraj odbył pierwszą sesję treningową (wraz z Yeremim Pino, drugim powołanym), a jutro może dostać kilka minut. Zobaczymy, ile ich będzie. Trudno będzie mu znaleźć się w pierwszym składzie, ale będzie miał znaczącą rolę.
To ważny tydzień, ponieważ prawdopodobnie znajdzie się w wyjściowym składzie na niedzielny mecz z Betisem na Montjuïc. Biorąc pod uwagę liczbę minut, jaką będzie miała większość jego kolegów z drużyny, którzy wyjechali na zgrupowania, zawodnik z Foios ma spore szanse zagrać od początku. Xavi jest więcej niż zadowolony z jego rozwoju i już w Pampelunie pokazał, że całkowicie mu ufa. I że nagradza jego postawę. Nie wykluczajmy, że może nawet zagrać jako "9", jeśli zapadnie decyzja, że Lewy odpocznie.
Warto zauważyć, że trzy dni później rozpoczyna się Liga Mistrzów. Antwerp odwiedza Montjuïc, a Xavi wcale nie zamierza spekulować, patrząc na ostatnie dwa sezony. W ten sposób nadchodzi sześć-siedem kluczowych dni dla Ferrana, który chce zrobić ostateczny krok i stać się jednym z filarów schematów trenera. Bez Abde i Ansu, João Félix, Lamine Yamal, on sam i Raphinha rywalizują o dwa miejsca (lub jedno, w zależności od schematu) dostępne obok Lewego.