Gavi był jednym z tych, którzy w meczu z Realem walczyli najciężej na boisku. Młody zawodnik po starciu ubolewał: "Ostatecznie wszystko zależy od szczegółów. Myślę, że pierwszy gol zrobił różnicę w meczu, nie możemy być tak rozkojarzeni w tych akcjach, które ostatecznie decydują o meczu, a po tym golu, ich pierwszym golu, wszyscy się rozsypaliśmy".
Wyznał: "Wracamy z bardzo złymi odczuciami, ponieważ zasłużyliśmy na więcej od początku do końca, szkoda z powodu tych dwóch akcji, które dały dwa gole, ale liga jest bardzo długa i czas iść dalej". Zapytany o swoją dobrą grę, Andaluzyjczyk podkreślił: "Ostatecznie dobry występ nie ma sensu, jeśli nie wygrywamy, to, czego chcemy, to wygrać, a tak się nie stało".