Xavi pojawił się na konferencji prasowej przed jutrzejszym starciem Copa del Rey z Athletikiem na stadionie San Mamés.
Jak podchodzi Pan do jutrzejszego meczu?
Nie chcieliśmy wpaść na Athletic. Grają intensywnie, mają wiarę i świetnego trenera, jakim jest Valverde. Wykonują rzeczy bardzo dobrze, naciskają na ciebie, a tym bardziej grając u siebie. To bardzo skomplikowany mecz, ale odzyskaliśmy nasze odczucia i dobrą grę. To wielki mecz i mam nadzieję, że zobaczymy wspaniałe widowisko. Od finału pucharu dzielą nas trzy mecze.
Cancelo i Christensen będą starterami?
Czują się dobrze i obaj dostaną sporo minut. Fizycznie mają się dobrze, by grać. João nie odczuwa bólu. To dwie ważne wiadomości.
Jak Pan myśli, w czym pomaga protestowanie przeciwko sędziowaniu?
Nie mówiłbym o kontrowersjach, gdybyście mnie o to nie pytali. To są moje odczucia, nie chcę wzbudzać kontrowersji. Lubię piłkę nożną, mógłbym rozmawiać o niej przez cały dzień. Przeanalizuj to, co widziałeś i słyszałeś. Teraz nadszedł czas, aby porozmawiać o piłce nożnej. Wiadomości są w Madrycie, nie ma ich tutaj, nie mam ich ja.
Czy jutro będzie dzień kliknięcia?
Kliknięcie oznaczałoby wygraną jutro, później i zdobycie tytułu. Ostanio znów się odnaleźliśmy, znów zagraliśmy dobrze. Jutro nie będziemy mieli tyle posiadania, grają bardzo bezpośrednio, będziemy musieli rywalizować i uważać na drugie piłki.
Czy wierzy Pan w uczciwość sędziów?
Tak i nie podoba mi się presja, jaka jest na nich wywierana. Kontrowersje są w meczu Real-Almería, nie we mnie. Wyraziłem swoją opinię.
Czy ta kontrowersja ma wpływ na zawodników?
Jeśli ma na nich wpływ, to niech będzie pozytywny. Niech gniew i wściekłość wyjdą na wierzch, aby lepiej rywalizować.
Co sądzi Pan o tym, że kanał pewnego klubu kwestionował całą Pana karierę?
Zawsze szanowałem Real. A jeśli zrobiłem coś innego, prosiłem o wybaczenie. Nie jestem za wojnami, jestem za pokojem.
Czy federacja powinna się bardziej tłumaczyć w kwestii sędziów?
Trzeba zapytać sędziów, czy czują się pod presją nagrań wideo. Teraz organizują konferencje prasowe. Zadajecie mi pytania, a ja z szacunku na nie odpowiadam, a potem uderzacie we mnie. Zapytajcie Medinę Cantalejo o nagrania...
Co będzie innego przeciwko Athleticowi?
Jutro będziemy mieli mniej czasu do namysłu. Valverde jest jednym z najlepszych trenerów w hiszpańskim futbolu. Będzie inaczej, grają bardzo wysoką linią defensywną. Będzie trudno i grają zupełnie inaczej niż Betis.
Czy musimy przyzwyczaić się do oglądania młodych?
Lamine to rzeczywistość, Cubarsí grał już wcześniej, Fort również zadebiutował. Widzę bardzo ważną grupę zawodników, którzy mogą skonsolidować się w pierwszej drużynie. Mamy krótki skład, a sytuacja finansowa jest niepewna. Oni mają wielką szansę. Młodzi są gotowi. Talent młodzieży jest bardzo duży.
Czy wyklucza Pan remontadę w lidze?
Widziałeś świętowanie na boisku Betisu? To trudne i jestem pozytywnym realistą, ale pozostało jeszcze wiele meczów. Postarajmy się o to. Nie rzucamy ręcznika. La Liga nie jest przesądzona.
Jak wytłumaczyć zmianę Athleticu z roku na rok?
Athletic ma świetnych zawodników, Williams, Galarreta, Sancet, Vesga. Mają wiele zasług w tym, co robią. Zawodnicy rozwijają się wraz z trenerem i wierzą w to.
Rozmawiał Pan z Iñakim Peñą o atmosferze na San Mamés?
Jest przygotowany. Grał w Turcji, tam dużo krzyczą. Ufamy mu. Mam nadzieję, że jutro zachowamy czyste konto.
Pana sztab otrzymuje dużo kartek. Czy postanowiliście zmienić nastawienie?
Szczerze mówiąc, staramy się to robić w każdym meczu. Zawsze mówimy: "Dzisiaj będziemy spokojni". Jesteśmy pełni pasji. Musimy być powściągliwi.
Co sądzi Pan o poziomie Cubarsíego?
Myślę, że jest bardzo dobrze przygotowany. Jest graczem o świetnej mentalności, rozdzielającym piłki, ustawiającym się, druga bramka nastąpiła od niego. Zawodnik z mniejszą osobowością cofa się, a on szukał Frenkiego.
Drużyna zdobywa wiele bramek w ostatnich minutach, co to mówi?
Cóż, powiedziałbym, że fizycznie jesteśmy bardzo dobrzy i że zespół ma wiarę. Wierzymy w to, co robimy.
Czy uważa Pan, że podpisanie kontraktu z innym zawodnikiem jest niemożliwe?
Nie sądzę, żeby było coś nowego. To bardzo trudne.
Co Pan sądzi o Nico Williamsie?
Myślę, że jest wyjątkowy, szybki, z golem, to zawodnik, którego trzeba brać pod uwagę. Jest w świetnym momencie, jest trudnym przeciwnikiem na małych i większych przestrzeniach. To świetny zawodnik.
Ostatnio Lamine zagrał bardzo dobry mecz.
On jest talentem. Kiedy widzisz, jak trenuje, widzisz, że jest wyjątkowym talentem, że ma odwagę, że musi trenować. Ostatnio rozegrał jeden ze swoich najlepszych meczów w pierwszej drużynie. Jestem szczęśliwy, bardzo szczęśliwy, że zawodnicy tego kalibru wychodzą z La Masii.