Thierry Henry wypowiedział się na temat Xaviego Hernándeza w programie Paramount+ „CBS Sports Golazo”, gdzie jest analitykiem Ligi Mistrzów, chwaląc spuściznę, jaką pozostawił on po sobie Hansiemu Flickowi. „Nie sądzę, że Hansi Flick rozpoczął erę w Barcelonie. Zrobił to Xavi, a Flick kontynuuje to, co zrobił Xavi. Xavi dał zadebiutować Cubarsíemu, Lamine Yamalowi i był z wieloma zawodnikami, którzy tam są. Xavi odszedł, a Flick przyszedł. Myślę, że ta drużyna, w tej chwili, po dwóch latach wspólnej gry i trudnym ostatnim sezonie, który służył nauce i nabraniu charakteru przez młodych zawodników i wie, jak występować. Ta drużyna musi być uważana za jednego z faworytów do wygrania Ligi Mistrzów. Aby to zrobić, czasami trzeba przegrać półfinał lub ćwierćfinał, aby wiedzieć, jak skomplikowane jest to zadanie, ale myślę, że są na dobrej drodze, aby to zrobić”, powiedział były napastnik Barcelony w latach 2007-2010.
W tym samym programie legenda Liverpoolu Jamie Carragher pogratulował Barcelonie formy i udanego postawienia na młodych piłkarzy: „Hansi Flick zna rozgrywki i jest świetnym trenerem, ale nie miał tej wiedzy na temat tego, czym jest Barcelona, zwłaszcza biorąc pod uwagę wiek tych zawodników. Widzimy Lamine na wielkich turniejach i jest on jednym z najlepszych na świecie. Mówimy o młodych zawodnikach, gdy mają 20, 21 lub 22 lata, ale Barcelona ma dwóch 17-latków (Lamine Yamal i Pau Cubarsí), którzy są starterami w Lidze Mistrzów. Fantastycznie jest mieć taki poziom, aby rozpocząć Ligę Mistrzów w ten sposób, ale także wygrywać wielkie mecze, takie jak z Bayernem. Naprawdę mam nadzieję, że to początek nowej ery dla Barcelony, ponieważ Liga Mistrzów potrzebuje wielkiej Barcelony”.